Kto nie jadł w życiu smażonych kani, ma czego żałować, bo nie wie co traci...
Ale mamy właśnie okres kiedy można nadrobić te zaległości. Wystarczy wybrać się do lasu, nazbierać grzybów, oczywiście kani, usmażyć i delektować się ich smakiem.
Jak przyrządzić kanie? Bardzo prosto, jak schabowe ;-)
Oto przepis:
- dowolna ilość kani
- mleko do namoczenia
- jajka
- mąka
- bułka tarta
- sól, pieprz
- olej lub masło do smażenia
Ogonki kani odciąć od kapeluszy.
Grzyby dokładnie opłukać pod bieżącą wodą, namoczyć w mleku aby zmiękły.
Czas moczenia grzybów jest dowolny lecz im dłużej tym lepiej - oczywiście bez przesady, max 24h ;-)
Po namoczeniu, kapelusze kani należy delikatnie osuszyć papierowymi ręcznikami.
Tak przygotowane grzyby można opanierować:
na początku w mące, następnie w rozkłóconym jajku z solą i pieprzem a na koniec w bułce tartej.
Na patelni rozgrzać olej lub masło i smażyć grzyby z obu stron za ciemno złoty kolor.
Kanie smażone a'la kotlet schabowy jeść ciepłe zaraz po usmażeniu.
Rodzaj przepisu:
Przekąski i przystawki