Zwykłe kotlety schabowe bardzo szybko mogą się znudzić. Dlatego dziś postanowiłam je trochę upiększyć boczkiem, pieczarkami i żółtym serem.

Dzieciakom bardzo smakowały :-) Polecam.

 

Składniki:

 

Umyty i osuszony schab pokroić w palstry. Rozbić tłuczkiem, oprószyć solą, pieprzem i przyprawą.

Ja robię to wieczorem dzień wcześniej i chowam do lodówki.

Przed smażeniem kotlety panierować w rozkłóconym jajku i bułce tartej. 

 

Oczyszczone pieczarki pokroić w kostkę. Cebulę obrać i posiekać.

 

Na patelni (bez tłuszczu) zrómienić plastry boczku. Wyjąć na papierowe ręczniki aby wchłonęły nadmiar tłuszczu.  

Na wytopionym boczkowy tłuszczu usmażyć pieczarki wraz z cebulą. Odparować i doprawić do smaku solą i pieprzem. 

 

Każdego kotleta posmarować chrzanem, ułożyć na min plaster boczku, pieczarki i przykryć żółtym serem.

Tak przygotowane kotlety piec w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia przez 15 minut w 200 st. C

 

Podawać z ugotowanymi ziemniakami i dowolną surówką.